sobota, 22 marca 2014

CO NIECO PRZED MECZEM: Młot kontra Trójząb


Po niedzielnym ligowym meczu z Liverpoolem (Gościnne United), Manchester United zmierzy się z West Ham United na Boleyn Ground. Po niechlubnej przegranej z odwiecznym rywalem, podopieczni Moyesa nastawieni są tylko i wyłącznie na zwycięstwo nad "The Hammers". Faworytem w tym meczu są oczywiście "Czerwone Diabły", jednak czy gospodarze mogą zagrozić im na tyle, by zremisować a nawet wygrać? Premier League już nie jeden raz pokazała swą nieprzewidywalność, ale czy United mimo słabej dyspozycji mogą przegrać?


LEKCJA HISTORII - WEST HAM UNITED
Klub powstał w 1895 roku w Londynie pod nazwą Thames Ironworks Football Club. Początkowa nazwa "Młotów" wzięła się z tego faktu, że działali przy hucie żelaza nad Tamizą. Thames Ironworks F.C. występował w London League zajmując pierwsze miejsce w sezonie 1897/1898, po czym dołączyli również do rozgrywek Southern League. Była to tak zwana Druga Dywizja (zajęli pierwsze miejsce w sezonie 1898/1899). Oficjalnie nazwa została zmieniona w lipcu 1900 roku ( na dwa lat przed zmianą Newton Heath na Manchester United) na skutek zmian w statusie firmy, która nie była już w stanie dłużej finansować klubu.

 W czerwcu Thames Ironworks F.C. musiał wycofać się z rozgrywek Southern League. Miesiąc później, do życia powołano West Ham United Football Club. Dyrektorem generalnym oraz menadżerem został Syd King, a cztery lata później siedzibę klubu przeniesiono na Boleyn Ground, gdzie obecnie West Ham rozgrywa swoje mecze. Mimo, że klub nie był już związany z Thames Ironworks to w potocznym języku wciąż występował jako "Irons" lub "The Hammers". Przez wiele dekad udało się zachować model klubu "klasy robotniczej".

 Historycy uważają, że klub powstał na pozostałościach upadającego wówczas Old Castle Swifts. Powstał on w 1892 roku wskutek złożonego wniosku przez Donald'a Currie (był właścicielem firmy Castle Shipping Line). Ciekawostką jest fakt, że gdy w sezonie 1892/1893 pokonali Barking Woodville w ramach rozgrywek West Ham Charity Cup, medal otrzymał tylko kapitan Castle Swifts. Powodem dla, którego inni gracze nie otrzymali pamiątkowego medalu, były problemy terminowe zleceniobiorcy. Władze z  Comeford z Komitetu Pucharu, oznajmiły, że zostaną one przyznane graczom, jednak dopiero gdy zostaną one wykonane. W okresie II Wojny światowej West Ham był pierwszym triumfatorem w "War Cup", było to w roku 1940. Dotychczas najlepszym wynikiem klubu było trzecie miejsce w tabeli ligowej, który został zanotowany w 1986 roku. 

POWIĄZANIA - WEST HAM I MANCHESTER UNITED
Rio Ferdinand, swoją piłkarską karierę rozpoczynał w akademii West Ham. Seniorskiej drużynie "Młotów" rozegrał swój pierwszy mecz w 1996 roku. Wystąpił w sumie w 127 spotkaniach zdobywając dwie bramki. W 2000 roku przeszedł do drużyny Leeds United, by za dwa lata trafić do ich największego rywala jakim jest Manchester United za rekordową wówczas kwotę dla klubu 30 milionów funtów, stając się najdroższym obrońcą w historii futbolu. 

Michael Carrick, przed dołączeniem  z Tottenhamu Hotspur do Manchesteru United, swoją piłkarską przygodę rozpoczynał podobnie jak Rio, w szkółce West Ham. Spędził tam pięć lat (1999-2004), występując w 136 meczach oraz zdobywając 6 bramek. 



Ravel Morrison, wychowanek akademii Manchesteru United. Do młodzieżowej drużyny dołączył w 2009 roku.  Wystąpił w trzech meczach League Cup w latach 2010-2012. Zawodnik zmagał się z wieloma problemami pozaboiskowymi, decydując się w 2012 roku opuścić Old Trafford. Sir Alex Ferguson pozwalając odejść Morrisonowi, powiedział menadżerowi "Młotów" Samowi Allardyce'owi, że Ravel jest świetnym piłkarzem, jednak musi opuścić Manchester by zacząć nowe życie. Obecnie przebywa na wypożyczeniu w Queens Park Rangers. 


ŁEB W ŁEB
Embedded image permalinkRozegranych spotkań ogółem: 127
Zwycięstwa Manchesteru United: 59
Zwycięstwa West Ham: 42
Remisy: 26


Rozegrane mecze w Lidze: 35
Zwycięstwa Manchesteru United: 23
Zwycięstwa West Ham: 4
Remisy: 8




Robin van Persie - Z powodu kontuzji doznanej w meczu z Olympiakosem, Holender będzie pauzował od czterech do sześciu tygodni. Ogromne osłabienie dla Manchesteru, zważając na bardzo napięty grafik i dobrą dyspozycję Robina, który ostatnio zdobył hat-tricka. 

Wayne Rooney zdobył 9 bramek w ostatnich 13 występach przeciwko West Ham United.


POCZYNANIA W LIDZE
Obecnie West Ham United znajduje się na dwunastym miejscu w tabeli Premier League. Jeśli dziś gospodarzom udałoby się jakimś cudem pokonać Manchester United, a Hull City przegrałby z West Brom, "Młoty" mogły by się znaleźć na jedenastym miejscu. Z 14 rozegranych na własnym stadionie spotkań, West Ham wygrał tylko, a może aż 5, przegrywając 6 razy oraz remisując 3 razy. Łącznie na Boleyn Ground zdobyli 18 punktów. Najwięcej goli strzelili w końcowych minutach ( w sumie mają ich zdobytych dwadzieścia), w czym jeden z rzutu karnego. West Ham stracił dotychczas dwadzieścia bramek (najwięcej popełnili w granicach trzydziestej minuty oraz w końcówkach spotkań).  "The Hammers" pokonali u siebie ostatnio drużyny takie jak Swansea (2-0), Southampton (3-1), Norwich (2-0). Ostatni raz na własnym stadionie ulegli w styczniu przeciwko Newcaslte (1-3). By przerwać dobrą passę gospodarzy, United muszą rozgrywać swoje akcje po skrzydłach, posyłając piłki na długi słupek lub dośrodkowywać po ziemi. West Ham lubi zagęszczać środek pola karnego, odpuszczając krycie w bocznych strefach swojej obrony. Ataki rozprowadzają najczęściej środkiem boiska, posyłając piłki na prawą stronę pola karnego przeciwnika, tworząc wtedy najgroźniejsze akcje. Problemem West Ham są dośrodkowania i strzały głową, które przeważnie nie lecą  w światło bramki lub są za słabe dla bramkarza. 

Manchester United rozegrał fantastycznie końcówkę grudnia. Zwycięstwo nad West Ham 3-1 było przypieczętowaniem bardzo dobrej formy Dannego Welbecka. "Czerwone Diabły" szukały swoich okazji, stwarzając wielokrotnie zagrożenie pod bramką gości. Wynik otworzył w 26 minucie Welbeck po dwójkowej akcji z Rooney'em. Dziesięc minut później w polu karnym gościom namieszał Adnan Januzaj zdobywając drugą bramkę w tym meczu oraz swoją trzecią w seniorskiej drużynie Manchesteru United. W drugiej połowie wynik ustalił Ashley Young, pięknym strzałem z pierwszej piłki i znowu po podaniu od Rooney'a. Adrian był bez szans. West Ham był bezbarwny, ale szukał swoich okazji. Taka nadarzyła się w 81 minucie. Obrona United przysnęła przy prostopadłym podaniu do Carltona Cola, który wykorzystał sytuację "sam na sam" z De Geą. Wielka szkoda, że w takich sposób Manchester stracił bramkę, zważając na doskonałą okazję do zachowania czystego konta. Wynik ten poprawił humor kibiców drużyny z Old Trafford, którzy od kilku tygodni zmagali się z ciągłymi wpadkami takimi jak przegrane mecze z Evertonem i Newcastle na własnym stadionie. 


Mecz przeciwko West Ham może być doskonałą okazją do sprawdzenia formacji ofensywnej Kagawa - Januzaj - Mata - Rooney, jednak znając Davida Moyesa mogę być przekonana, że zamiast Japończyka zobaczymy Welbecka. Konieczne są eksperymenty, zważając na kontuzję van Persiego oraz zbliżających się wielkimi krokami DERBÓW MANCHESTERU. Zwycięstwo United powinno być oczywistością, jednak wolę dmuchać na zimne i nie skreślać West Hamu w walce. Mój typ, 0-2 dla "Czerwonych Diabłów", siły trzeba oszczędzać, jednak nie ustępować nikomu. 



*** Wciąż nie posiadam mojej maszyny. Wpis zostanie z edytowany ***





źródła: whufc.pl, premierleague.com

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękuję, za opinię.